Witam! Po ponad miesiącu czas rozpocząć relację z wydarzeń na niebie nad Pajęcznem w 2015 roku. W styczniu troszkę brakło czasu na zaprezentowanie kilku ciekawostek lotniczych wyłapanych nad okolicą więc czas nadrobić zaległości. Jako, że już luty do posta trafiają tylko maszyny z tego miesiąca :)
Na początek dwie sztuki z wreszcie błękitnej niedzieli. Pierwszy to Airbus A340 linii Swiss lecący do Tokyo z Zurichu. Mam nadzieję, że wiosną będzie więcej okazji do jego podziwiania bowiem to statystycznie obecnie najbardziej pewny czterosilnikowy samolot pasażerski jaki może przelecieć nad powiatem.
Kilka minut później w niedzielne popołudnie pięknie oświetlony przeleciał nad powiatem Boeing 747 w wersji towarowej należący do linii Singapore Airlines Cargo lecący z Kopenhagi do Sharijah na Półwyspie Arabskim. Przelot był o tyle nietypowy, że maszyna leciała na jednym z najniższych pułapów przelotowych nad okolicą - zaledwie 9400 metrów. Dlatego też ledwo "mieścił" się w matrycę aparatu.
Za to dziś znów nad Pajęcznem była okazja zobaczyć maszyny militarne. Tuż przed 10.00 z zachodu nadleciała bowiem powietrzna cysterna oraz AWACS i rozpoczęło się tankowanie Boeinga E-3 Sentry należacego do sił NATO. Tym razem rolę "powietrznej stacji benzynowej" pełnił należący do Holenderskich Sił Powietrznych McDonnell Douglas DC-10 o regu T-235. To ta sama maszyna jaką udało mi się uchwycić w grudniu 2011 podczas pierwszej udokumentowanej zdjęciami operacji tankowania F-16 nad Polską. Dziś prezentował się tak:
Lecący tuż za nim AWACS stacjonuje w Luksemburgu a jego dzisiejsze oznaczenie to LX-N90454. Widok pędzącego tuż za DC-10 innego giganta robi wrażenie. Tak E-3 prezentuje się sam:
Zaś tak wyglądał za smugą tankowca:
I na koniec ostatnia dzisiejsza zdobycz - kolejny w kolekcji Dreamliner linii Qatar. Lot z Kopenhagi do Doha tym razem prezentował się na niebie tak:
Pozdrawiam!