Długo mnie tutaj nie było... Nie ma sensu opisywać co spowodowało taką lukę w spotterskiej aktywności - ważne, że powoli wracam do swojej największej życiowej pasji. Teoretycznie od połowy czerwca nad Polską była szansa na wiele ciekawostek - jak się domyślacie związanych z rozgrywanym w Rosji Mundialem. Realnie jednak przyglądając się radarom nic nadzwyczajnego nad okolicą się nie działo w związku z piłkarską imprezą - podobnie zresztą jak w 2012 roku i Euro w Polsce i Ukrainie. Przyszedł jednak czas przeprosić się ze sprzętem i blogiem i coś napisać. Wiele się nie da bowiem od połowy maja na matrycy "wylądowało" ledwie kilka maszyn ale o nich słów kilka. Na początek najnowszy, 103 A380 latający we flocie Emirates o znakach rejestracyjnych A6-EVA. Od kwietnia, kiedy pojawił się we flocie linii z Dubaju kilka razy poleciał nad powiatem a ja w niezłej jakości uchwyciłem go 3 lipca. Co ciekawe to maszyna niejako podkupiona przez Emirates od innej linii - oryginalnie bowiem ten egzemplarz A380 miał trafić do linii Skymark Airlines z Japonii, jednakże ta zrezygnowała z jego nabycia. Prezentował się tak:
I jeszcze dwie maszyny na "przeprosiny" z czytelnikami - tym razem obie z koncernu Boeinga i obie w barwach Qatar Airways, linii która obecnie jest najczęściej obecna nad powiatem w lotach długodystansowych. Jako pierwszy uchwycony pod koniec czerwca w okienku między burzami B77W lecący z Chicago do Doha o znakach rejestracyjnych A7-BEO. Dla zainteresowanych - to 1527 Boeing z rodziny 777 jaki opuścił fabrykę w Seattle.
I drugi B77W - tym razem z wczorajszego późnego popołudnia. Zwykle na trasie Kopenhaga - Doha Qatar Airways używa Dreamlinera - tym razem jednak poleciał mój ulubiony Boeing 777 i jak dla mnie była to zdecydowanie zamiana na plus - ta maszyna nigdy mi się nie znudzi, szczególnie w popołudniowym świetle...
Do zobaczenia :) Obiecuję, że tym razem nie będzie trzeba czekać tak długo...
