Łączna liczba wyświetleń

sobota, 30 kwietnia 2016

Black and white

Witam! Dzisiejszy wpis właściwie powstać nie powinien... Staram się najczęściej umieszczać tu na tyle ciekawe "przelotówki" aby nie nudzić potencjalnego czytelnika dodawanymi codziennie zdjęciami, które właściwie mogą się wydawać jednakowe i mało interesujące. Dzisiejszy jedynak - długodystansowiec jaki pojawił się nad Pajęcznem także był przeze mnie kilka razy prezentowany - lot Etihad Airways z Los Angeles do Abu Dhabi to na niebie nad powiatem nie nowość. Postanowiłem jednak nieco inaczej spojrzeć na dziś wykonane zdjęcia i troszkę "dodać" od siebie. Jako, że ciągle mam w pamięci czar czarno-białych zdjęć, postanowiłem zobaczyć jak kolorowa klatka przeciskającego się między chmurami Boeinga 777 w wersji 77L prezentować się będzie w takiej wersji. Dla mnie wydaje się intersująca...


Udanej Majówki! Pozdrawiam!

czwartek, 21 kwietnia 2016

Niebo pełne smug...

Witam! Takiego dnia jak dziś nad powiatem nie było od dawna. Kto miał okazję "pogapić" się w błękitne niebo zapewne dostrzegł wiele maszyn przelatujących nad powiatem właściwie od wczesnego ranka do późnego popołudnia. I niemal wszystkie samoloty jakie pojawiły się dziś na okolicą wykonywały loty transatlantyckie... Zaczęło się po 6.00 - jako pierwszy dobrze widoczny przeleciał Dreamliner Air Canada z Toronto do Stambułu. A potem - Nowy Jork, Toronto, Boston, Chicago, Los Angeles, San Francisco... Szczególnie malowniczo wyglądały Airbusy A380 ciągnące długie i dobrze widoczne smugi. Tych nad Pajęcznem pokazało się dziś pięć, plus kilka B77W, B77L, B747 itd... A tak wyglądało to moim okiem:

Airbus A388 Emirates Nowy Jork (JFK) - Dubaj tuż przed 7.00


Airbus A388 Emirates Toronto - Dubaj


Boeing 777 (77W) Emirates Boston - Dubaj


Boeing 777 (77W) Turkish Airlines Stambuł - Los Angeles (LAX)


Boeing 777 (77W) Turkish Airlines Stambuł - San Francisco


Jeśli jutro, choć to mało prawdopodobne znów będzie miał miejsce taki nalot z pewnością będę na "posterunku" ;) Pozdrawiam!

środa, 20 kwietnia 2016

Najmłodszy w rodzinie

Witam! Po ponad dwóch tygodniach aura nad Pajęcznem okazała się na tyle łaskawa by można było odkurzyć sprzęt. Okazało się przy tym, że podobnie jak po wielu takich przerwach spowodowanych głównie pogodą do archiwum trafiła ciekawa maszyna. Tym razem to najnowszy samolot pasażerski dalekiego zasięgu na świecie - Airbus A350. Produkowany przez koncern w Tuluzie A350-900 powstał jako konkurencja dla Boeinga B787 czyli Dreamlinera a na świecie obecnie lata tylko 19 maszyn tego typu. Pierwsza maszyna spod znaku A350 trafiła do Europy w 2014 roku i użytkuje je Finnair, nad Pajęcznem pojawił się trzynasty z dotychczas wyprodukowanych A359, latający w barwach Qatar Airways. Maszyna nosi numer rejestracyjny A7-ALG i lata w liniach z Pólwyspu Arabskiego od października 2015 roku. Samoloty tego typu mogą zabrać na pokład 315 pasażerów a ich zasięg wynosi maksymalnie 15 tysięcy kilometrów. Dzisiejszy gość nad Pajęcznem leciał na trasie Boston - Doha. Warto dodać, że już od połowy marca A359 pojawił się nad Pajęcznem i okolicą kilka razy ale na przeszkodzie w jego sfotografowaniu stawała i pogoda i wczesna pora o jakiej się pojawiał, bowiem wcześnie rano dwa loty z Doha do USA - do Nowego Jorku i właśnie Bostonu, leciały jeszcze gdy było dość ciemno. Dziś jednak udało się dodać do kolekcji kolejną maszynę :)


Pozdrawiam!

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Powiew egzotyki i lotniczej historii

Witam! Tak najkrócej da się streścić dzisiejsze przedpołudnie na niebie nad powiatem. Zaczęło się przed 8 rano, kiedy po północnej stronie powiatu przeleciał Boeing 777 w wersji Cargo linii Etiopian lecący do Kopenhagi. Niestety jak na złość go przegapiłem a byłaby to nowość w mojej kolekcji. Przegapienie maszyny startującej z Adis Abeby wynagrodziły w ciągu następnych godzin dwie kolejne maszyny. To nie tylko samoloty z dalekich stron ale także spory kawał historii lotnictwa pasażerskiego ostatniego ćwierćwiecza. Około 9.30 nad Działoszynem przeleciał Airbus A300 linii Iran Air w locie z Teheranu do Geteborga w Szwecji. Maszyny tej linii już kilka razy miałem okazję udokumentować nad powiatem, jednakże ostatni raz chyba trzy lata temu. Tym razem najstarszy długodystansowy samolot koncernu z Tuluzy trafił do kolekcji. Maszyna Iran Air to już dość leciwy jak na obecne standardy samolot. Pierwszy swój lot odbyła w 11 marca 1992 roku. Do grudnia 2003 roku "pracowała" w barwach linii Olympic Airways z Grecji zaś od 2005 roku lata dla linii z Iranu. 


Gdy wydawało się, że starszej maszyny na niebie nad Pajęcznem dziś się nie zobaczy, przeleciał nad powiatem samolot wyjątkowy z kilku względów. Po pierwsze to blisko 26 letni samolot, który swój pierwszy rejs odbył 13 lipca 1990 roku. Po drugie, no właśnie po drugie... Fokker 100 to samolot jaki codziennie przelatuje nad powiatem - najczęsciej około 8.30 w barwach Swiss Air w locie z Zurichu do Warszawy. Jednakże ten Fokker, który pojawił się tuż przed 12.00 nie należał do Swiss Air a do Dutch Antilles Express - linii lotniczej, która do 2013 roku przewoziła pasażerów na Antylach Holenderskich - archipelagu wysp na Karaibach w pobliżu Wenezueli. Co ciekawe maszyna o numerze rejestracyjnym PJ-DAA latała nad Europą w latach 2003 - 2007 w barwach linii Germania oraz Fly-DBA. Swoją służbę samolot rozpoczął w USA w barwach nieistniejącej już linii US Air. Od 2007 roku sfotografowany przeze mnie Fokker latał dla linii z Antyli Holenderskich, aż do 2013 roku, kiedy linia ta zawiesiła działalność. Co działo się z samolotem potem - nie odnalazłem żadnych informacji. Udało mi się jednak dokopać do ostatniego tygodnia i podróży jaką maszyna odbyła by zawitać nad Pajęczno. Wystartowała 1 kwietnia z Mexico City i tego dnia radary zarejestrowały ją gdzieś na wysokości półwyspu Jukatan w pobliżu miasta Cancun w Meksyku a lądował w Nassau na Bahamach. 2 kwietnia maszyna przeleciała wzdłuż wschodniego wybrzeża USA i wylądowała w Goose Bay, wcześniej uzupełniając paliwo gdzieś na Nowej Szkocji w Kanadzie. 3 kwietnia samolot nad Nową Funlandią i Labradorem a potem Grenlandią poleciał w kierunku Islandii, gdzie wylądował w Keflaviku. Z Islandii poleciał do Malmo w Szwecji, skąd dziś poleciał do Warny w Bułgarii. Pokonanie trasy jaką dużym maszynom pasażerskim długich dystatansów zajmuje około 14 godzin, Fokkerowi zajęło więc ponad trzy doby...A oto i bohater i jedno z moich najcenniejszych zdjęć :)


Pozdrawiam!