Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 15 września 2020

Powietrzny balet czyli czego zdjęcia nie oddadzą

Kiedy w minioną niedzielę pisałem pierwszy wrześniowy wpis nie przyszło mi do głowy, że dwa dni później będzie mi dane oglądać opisywaną operację tankowania w wersji live HD ;) Pierwsza informacja przyszła kilka minut po 15.00 od kolegi dysponującego dobrym lotniczym "wywiadem" i zaczęło się pilnowanie nieba i radarów. Pierwsza scena przedstawienia rozegrała się kilka minut po 17.00 kiedy nad powiat doleciała ta sama cysterna, którą fotografować miałem okazję dwa dni temu - Airbus A332 KC2 Voyager Royal Air Force z Wielkiej Brytanii. Pierwszy przelot jak się okazało ustawił pułap do operacji tankowania - nieco poniżej 5 kilometrów czyli niżej niż w niedzielę. Przy okazji był czas na rozgrzewkę fotograficzną - pierwsza klatka troszkę inna niż zwykle ale mam nadzieję, że Wam się spodoba...


W czasie gdy Voyager ustawiał pułap i prędkość do operacji dwa Herkulesy C-130J RAF dolatywały z południowego - wschodu nad powiat, a spotkanie odbyło się nad Radomskiem, gdzie te trzy maszyny rozpoczęły ustawianie się do tej spektakularnej akcji. W tej fazie udało się uchwycić jedną z turbośmigłowych prawdopodobnie była to maszyna o znakach rejestracyjnych ZH877, która tankowała jako pierwsza. 


To co najlepsze zaczęło się kilka minut później. Wiem, że wielu z moich znajomych widziało ten moment bowiem cała formacja nadlatując od zachodu najpierw pięknie prezentowała się na tle nisko stojącego nad horyzontem Słońca a potem równie widowiskowo przeleciała na linii Ożegów - Dylów A - Strzelce Wielkie - Wiewiec. Z mojej perspektywy był to niemal zenit co niestety nie pozwoliło ująć całej trójki - okazało się, że mam za wąski kadr w moim sprzęcie do zdjęć - nic dziwnego był to pułap o połowę niższy niż tradycyjnie fotografowane loty. Udało się jednak uchwycić sam tankowiec gotowy do operacji, jak również początek tankowania jednego z C-130.




Ostatnie zdjęcie to jedyny moment kiedy uchwyciłem cała formację podczas tankowania drugiego C-130 w zestawie o znakach rejestracyjnych ZH872. Ten przelot mogli świetnie zobaczyć mieszkańcy północnej części Gminy Rusiec bowiem odbył się na linii Augustów - Jastrzębice - Antonina - Dęby Wolskie. Z mojej perspektywy wyglądało to tak.


W tej całej sytuacji żałuję, że nie miałem pod ręką kamery, bowiem przelot widziany nad głową byłby chyba cieszącym oko nagraniem. Cóż nie można mieć wszystkiego ale kto wie może przyszła pora się przygotować na wszystko ;) Przy okazji dzięki za wszystkie telefony, smsy, messengery i komentarze z FB - strasznie mnie cieszyło, że tylu z Was spoglądało razem ze mną w niebo. Pozdrawiam!


niedziela, 13 września 2020

Podróżnik i inni wrześniowi goście

Niemal miesiąc po ostatnim wpisie czas rozpocząć chyba już jesienną podróż po okolicznym lotniczym niebie. W pierwszych dniach września zdjęć wprawdzie mniej niż grzybów w lesie ale liczy się jakość nie ilość. Rozpoczniemy od dzsiejszego popołudniowego wydarzenia nad powiatem. Być może wielu z Was usłyszało i zobaczyło około 18.00 przelatujący nisko nad gminami Rząśnia, Sulmierzyce i Strzelce Wielkie duży samolot. Wyjaśniam więc - była to latająca cysterna należąca do RAF, która nad powiat przyleciała z bazy Brizze Norton w Anglii a celem jej wizyty było tankowanie lecącego z Ukrainy do Anglii Herculesa C-130 RAF. Samo tankowanie odbyło się gdzieś w okolicach Praszki/ Byczyny ale A332 KC2 Voyager o znakach rejestracyjnych ZZ334 spektakularnie dwa razy przemknął bardzo nisko, bo zaledwie na wysokości niecałych 5500 metrów nad wschodnią częścią powiatu. Ten drugi przelot pięknie było widać w okolicach Rząśni i z niego dwa zdjęcia.



Trzy kolejne zdjęcia to maszyny cywilne już na swoich zwyczajowych pułapach przelotowych powyżej 9 kilometrów nad Ziemią. Wrześniowe zdobycze otworzył Airbus A350-1000 Qatar Airways uchwycony 6 września w locie z Nowego Jorku. Ta klatka to przedsmak jesieni kiedy chłodniejsze powietrze pozwala na bardzo czyste ujęcia. Z tego jestem zdecydowanie zadowolony.


Dwa dni później w archiwum pojawiło się kolejne zdjęcie maszyny linii Emirates. Pierwszą maszyną tej linii we wrześniu okazał się Boeing 77W lecący w specjalnym locie z Los Angeles do Dubaju. Tym razem ujęcie nie z zenitu a niezbyt często przeze mnie fotografowanego dolotu maszyny.


I na zamknięcie pierwszego raportu z września jedyny w tej chwili lot nad okolicą jaki obsługuje największy pasażerski samolot świata - Airbus A380. Z eksploatacji tych maszyn zrezygnowali niemal wszyscy jej użytkownicy. Jedną z dwóch linii jakie jeszcze wykorzystują w swoich siatkach A380 jest wspomniana wyżej linia Emirates. Wysyła ona tylko trzy takie maszyny z czego dwa na trasy do Europy i jedną maszynę do Toronto w Kanadzie. I właśnie ten lot za Atlantyk jest jedyną okazją na uchwycenie tego giganta, który raczej nie wróci w tej samej skali na niebo, nad okolicą. Tak prezentował się wczoraj koło południa.


Pozdrawiam!