Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 8 sierpnia 2023

Jedwabna królowa

Jeśli mieliście dziś choć chwilę czasu aby zerknąć w górę, to w chwilach błękitu nad głowami była spora szansa dostrzec jeden z wielu lotów transkontynentalnych, jakie dziś pokazały się nad powiatem. Ruch na niebie w kierunku północnym był dziś od wczesnych godzin porannych do popołudnia jednym z największych od początku lata. Pojawiły się praktycznie wszystkie duże linie latające na Atlantyk z południa Europy, Bliskiego Wschodu czy Egiptu. Tak więc dostrzec można było maszyny Emirates, Qatar Airways, Etihad Airways, Turskih Airlines, El Al Israel Airlines, Royal Jordanian, EgiptAir, Air Canada, American Airlines czy też United Airlines. Lotów było ponad pięćdziesiąt. Statystycznie około osiedziesiąt procent pasażerów wymienionych wyżej linii lecących dziś do USA lub Kanady, przeleciało w przestrzeni powietrznej nad Pajęcznem lub w odległości 25 kilometrów od niego. W tej dawno przeze mnie nie widzianej w takiej ilości liczbie lotów jeden wyróżnił się zdecydowanie. Po pierwsze jako lot towarowy a nie pasażerski. Po drugie, ponieważ lot wykonywała maszyna zwana królową przestworzy - Boeing 747 w wersji 400F. I po trzecie, ponieważ była to pierwsza od 2016 roku okazja do uchwycenia samolotu linii Silk Way, a dokładnie linii Silk Way Western Airlines. To linie lotnicze z Azerbejdżanu przy czym SWWA to siostrzana linia Silk Way. Główna różnica między nimi polega na tym, że SW operuje na Iłach 76, zaś Silk Way Western to już linia użytkująca maszyny Boeinga - we flocie posiada 12 maszyn typu 747 zarówno w starszej wersji 400F, jak i najnowszej 800F. Maszyna, która dziś poleciała nad Pajęcznem to jedna z tych starszych "czterysetek" - siedemnastoletni samolot o znakach rejestracyjnych 4K-BCR (co zresztą możecie odczytać pod prawym skrzydłem). Swoją pracę rozpoczęła w liniach Malaysia Airlines, gdzie latała do 2018 roku. Od kwietnia ubiegłego roku wozi towary dla Silk Way Western. Dziś tak prezentowała się w locie z Baku w Azerbejdżanie do Dallas w stanie Teksas w USA.


I jeszcze jedno ujęcie - tych maszyn na niebie jest coraz mniej, każde ma naprawdę sporą wartość dla miłośników awiacji, a tym większą, że nad Polską tę linię widuje się bardzo rzadko...


Co przyniosą kolejne dni? Oby jeszcze większe niespodzianki :) Zerkajcie w niebo - tam bywa naprawdę ciekawie.