Witam! Dziś nieco nostalgiczny wpis na początek października (a właściwie prawie jego połowę). Powody są dwa - pierwszy to ostatni tydzień spędzony po raz kolejny w COS Spała a co za tym idzie "naoczne" przekonanie się jak bardzo zmieniła się dola spottera pod najruchliwszą do lipca tego roku arterią lotniczą nad Polską. Droga powietrzna L980, po której kilka miesięcy temu poruszało się dziennie wiele transkontynentalnych lotów na linii wschód - zachód obecnie jest kompletnie niemal pusta. Czasami pojawiają się na niej małe maszyny obsługujące loty z i do Kijowa i właściwie nic więcej. To już nie to samo miejsce co jeszcze w maju i chyba szybko się to nie zmieni. Drugi powód to pożegnalne zdjęcia wykonane moim zasłużonym Fuji S5 Pro - praktycznie po trzech latach od pierwszych wartych pokazania zdjęć wykoananych tym aparatem, staruszek po dobiciu do 116 tysięcy wykonanych klatek idzie na emeryturę... A na rozkładzie zestaw Fuji i MAK ma kilka naprawdę unikatowych zdjęć - 1000 B77W w pierwszym locie nad Polską w marcu 2012 roku, pierwsze zdjęcie Kenya Airways nad Polską w maju tego roku i mnóstwo innych ciekawostek udokumentowanych i nad powiatem jak i podczas wypraw po Polsce. Przyszedł jednak czas na odświeżenie zestawu sprzętowego i powrót do korzeni czyli lustrzanki Nikona. Tymczasem na pożegnanie dwa zdjęcia z Fuji wykonane w Spale - na obu maszyny zniżające na lotnisko Chopina w Warszawie. Jako pierwszy A320 Alitalia z Mediolanu:
Jako drugi, jedna z moim zdaniem najładniejszych mniejszych maszyn pasażerskich czyli Dash 8 w barwach Eurolotu wykonująca lot z Wrocławia:
Zaś jutro jeśli tylko pogoda okaże się łaskawa zaczynam oswajanie się z nowym sprzętem :) Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz