Spotter na wakacjach

Po dłuższej przewie od sieci i bloga spowodowanej urlopem i wyjazdem na obóz sportowo - widsurfingowy postanowiłem opisać wrażenia z pobytu w jednym z najciekawszych spotterskich miejsc w Polsce. Okolice miejscowości Darłowo to jeden z najważniejszych punktów, przez które nad Polskę wlatują lub wylatują maszyny różnych przewoźników na trasie południe/południowy - wschód - północ/północny - zachód. Oto kilka najciekawszych okazów tam uchwyconych.
Aż trudno mi uwieżyć, że od prawie roku fotografowania RNAV nie trafił do moich zbiorów nasz narodowy przewoźnik. W Dąbkach udało mi się uchwycić dwie długodystansowe maszyny LOTu czyli Boeingi 767. Jedna z nich leciała z Toronto do Warszawy:

Punkt DAR to węzeł, gdzie pojawia się wiele lotów pokonujących trasę z Bliskiego Wschodu do USA. Dzięki temu można tam bardzo często obserwować największą pasażerską maszynę świata - Airbusa A380. Mnie udało się złapać w kadr trzy takie sztuki w ciągu jednego dnia. Jeden z nich należał do linii Emirates i leciał do Nowego Jorku z Dubaiu.

Kolejna linia wprawdzie już kiedyś pojawiła się w moim zbiorze przelatując w okolicach Pajęczna, jednakże nigdy nie miałem okazji "przyjżeć" się jej z tak bliska jak w Dąbkach. Wprawdzie w czasie jej przelotu warunki nie należały do najlepszych, coś jednak udało się wydobyć ze zdjęcia. To transportowy Boeing 747 latający w barwach linii Air Bridge Cargo z Rosji.

Następne dwie maszyny, które wypadły nieźle w obiektywie należą do linii lotniczych, które pojawiają się nad powiatem pajęczańskim ze sporą regularnością. O ile jednak nad naszym terenem wykonują loty głównie do Londynu to przez punkt DAR wylatują za Atlantyk. Pierwszy z nich to Boeing 777 linii Qatar Airways lecący z Doha do Houston:

Druga maszyna - Airbus A340 należy do linii Etihad i wykonywał trasę z Abu Dhabi do Nowego Jorku.

 Na koniec maszyna z uchwycenia której jestem najbardziej zadowolony. Jest to debiut lini i drugie zdjęcie maszyny tego typu jakie trafia do mojego zbioru. Nad Pajęcznem widziałem ten model tylko raz, kilka miesięcy temu. Mowa o Antonovie 124 - trzecim co do wielkości samolotem świata, będącym maszyną transportową. Ten którego udało mi się wypatrzyć nad Darłowem należy do linii Polet Flight z Rosji i udawał się na północny - zachód.

Pozdrawiam!