Kiedy w minioną niedzielę pisałem pierwszy wrześniowy wpis nie przyszło mi do głowy, że dwa dni później będzie mi dane oglądać opisywaną operację tankowania w wersji live HD ;) Pierwsza informacja przyszła kilka minut po 15.00 od kolegi dysponującego dobrym lotniczym "wywiadem" i zaczęło się pilnowanie nieba i radarów. Pierwsza scena przedstawienia rozegrała się kilka minut po 17.00 kiedy nad powiat doleciała ta sama cysterna, którą fotografować miałem okazję dwa dni temu - Airbus A332 KC2 Voyager Royal Air Force z Wielkiej Brytanii. Pierwszy przelot jak się okazało ustawił pułap do operacji tankowania - nieco poniżej 5 kilometrów czyli niżej niż w niedzielę. Przy okazji był czas na rozgrzewkę fotograficzną - pierwsza klatka troszkę inna niż zwykle ale mam nadzieję, że Wam się spodoba...
W czasie gdy Voyager ustawiał pułap i prędkość do operacji dwa Herkulesy C-130J RAF dolatywały z południowego - wschodu nad powiat, a spotkanie odbyło się nad Radomskiem, gdzie te trzy maszyny rozpoczęły ustawianie się do tej spektakularnej akcji. W tej fazie udało się uchwycić jedną z turbośmigłowych prawdopodobnie była to maszyna o znakach rejestracyjnych ZH877, która tankowała jako pierwsza.
To co najlepsze zaczęło się kilka minut później. Wiem, że wielu z moich znajomych widziało ten moment bowiem cała formacja nadlatując od zachodu najpierw pięknie prezentowała się na tle nisko stojącego nad horyzontem Słońca a potem równie widowiskowo przeleciała na linii Ożegów - Dylów A - Strzelce Wielkie - Wiewiec. Z mojej perspektywy był to niemal zenit co niestety nie pozwoliło ująć całej trójki - okazało się, że mam za wąski kadr w moim sprzęcie do zdjęć - nic dziwnego był to pułap o połowę niższy niż tradycyjnie fotografowane loty. Udało się jednak uchwycić sam tankowiec gotowy do operacji, jak również początek tankowania jednego z C-130.
Ostatnie zdjęcie to jedyny moment kiedy uchwyciłem cała formację podczas tankowania drugiego C-130 w zestawie o znakach rejestracyjnych ZH872. Ten przelot mogli świetnie zobaczyć mieszkańcy północnej części Gminy Rusiec bowiem odbył się na linii Augustów - Jastrzębice - Antonina - Dęby Wolskie. Z mojej perspektywy wyglądało to tak.
W tej całej sytuacji żałuję, że nie miałem pod ręką kamery, bowiem przelot widziany nad głową byłby chyba cieszącym oko nagraniem. Cóż nie można mieć wszystkiego ale kto wie może przyszła pora się przygotować na wszystko ;) Przy okazji dzięki za wszystkie telefony, smsy, messengery i komentarze z FB - strasznie mnie cieszyło, że tylu z Was spoglądało razem ze mną w niebo. Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz