No i się spełniło...

Witam! Nie mogłem sobie wymarzyć lepszego spotterskiego zakończenia 2014 roku. Ponad pół roku polowania i wreszcie udało się, wprawdzie krótko udokumentować operację tankowania AWACS'a nad Pajęcznem. Wcześniej takich okazji było co najmniej kilka ale albo brakowało czasu na wyłapanie tej spektakularnej operacji albo unimożliwiała to pogoda. Dziś zwiastunem, że "coś się wydarzy" było pojawienie się nad powiatem powietrznej cysterny - Boeinga KC135R Stratotanker należacej do US Air Force. Tankowiec pojawił się nad powiatem około 11.15 nadlatując z zachodu - wyróżniał się podczas tego manewru ciągnąć długą, dobrze widoczną smugę i zaczął wykonywać obszerne kręgi przecinając przestrzeń nad powiatem mniej więcej po linii Nowa Brzeźnica - Kleszczów - Stróża - Siemkowice - Osjaków i kierując się dalej na Wieluń. KC135 to latająca cysterna zdolna zabrać na pokład blisko 40 ton lotniczego paliwa. Ta, która dziś wykonywała loty nad okolicą prawdopodobnie nadleciała z bazy Midenhall w Wielkiej Brytanii i należy do 100 Skrzydła Powietrznego USAF. Tak cysterna prezentowała się krążąc nad okolicą:

Oczekiwanie na głównego aktora powietrznego spektaklu trwały dość długo bowiem spodziewany AWACS nadleciał nad Polskę dopiero koło 13.00. Słów kilka o tym czy jest AWACS: Airborne Warning and Control System - Lotniczy System Ostrzegania i Kontroli to nic innego jak radar umieszczony na samolocie, pozwalający na znacznie lepszy dozór przestrzeni powietrznej. Nad Pajęcznem pojawił się dziś Boeing E-3 Sentry należący do sił NATO oznaczony jako NATO06, którego macierzystym krajem jest Luxemburg. Niestety w międzyczasie pogoda nieco się zmieniła i mimo, że tankowanie odbywało się na niskim pułapie - 25 tysięcy stóp czyli około 7300 metrów udało mi się wykonać zaledwie dwa ujęcia - resztę przysłoniły chmury. Mimo to wrażenie niesamowite. Widok dwóch potężnych maszyn lecących tak blisko siebie - spełnienie spotterskich marzeń :) Oto dwa ujęcia tankowania:

Piękne zakończenie 2014 roku :) Pozdrawiam!

Szybko, bardzo szybko...

Witam! Dzięki nieco pogodniejszemu dzsiejszemu przedpołudniu udało się uchwycić kilka maszyn lecących zza Atlantyku na Połwysep Arabski. W robieniu zdjęć przeszkadzał wprawdzie silny wiatr i chmury ale w kilku przypadkach udało się wykonać przyzwoite zdjęcia maszyn lecących dziś z niezbyt często spotykaną prędkością. Wystarczy wspomnieć, że niemal wszystkie loty jakie dziś około 12.00 przecięły niebo nad powiatem poruszały się z prędkością większą niż 1000 kilometrów na godzinę. Tak imponujące prędkości trafiają się gdy do pomocy przychodzą silne prądy powietrza - dziś "napędzały" one wszystkie maszyny lecące z północy na południe Polski. Zwykle maszyny pasażerskie w normalnych warunkach uzyskują prędkość przelotową na poziomie 800 - 900 km/h. Wprawdzie nie były to rekordowe prędkości jakie czasami można zaobserwować śledząc ruch na Europą, jednakże nad naszym powiatem maszyny pasażerskie rzadko mkną ponad "tysiąc na godzinę" ;)

Pierwszą uchwyconą przeze mnie dziś z tak dużą prędkością maszyną był Boeing 77W Etihad Airways lecący z Toronto do Abu Dhabi. Nad powiatem pojawił się kilka minut po 11.00 i uzyskał prędkośc 1004 kilometry na godzinę...

Kilka minut później nad powiat nadleciał kolejny rozpędzony gość zza Atlantyku - Boeing 77L Qatar Airways z Miami do Doha. Ten poruszał się już szybciej bo z prędkością 1019 kilometrów na godzinę.

Najszybsza nad Pajęcznem była trzecia z maszyn jakie chce zaprezentować. Nad Polskę Boeing 77W lecący z Seattle "wpadł" z prędkością 1080 km/h. W miarę przesuwania się na południe prędkość z wolna malała - nad Sieradzem było to 1061 zaś nad powiatem pajęczańskim 1022 kilometry na godzinę. Opuszczając Polskę maszyna Emirates miała na "liczniku" 1011 km/h.

Pozdrawiam!

JFK, LAX, ORD czyli nalot

Witam! Długo przyszło czekać na to aby warunki zgrały się z ruchem na niebie nad powiatem. Po szarości ostatnich tygodni dziś wreszcie była okazja na złapanie większej ilości Słońca a dodatkowo dzisiejsze przedpołudnie obfitowało w okazje dla spottera. To był dzień określany przeze mnie jako "nalot". W ciągu trzech godzin nad powiatem przeleciało 8 maszyn wykonujących loty transatlantyckie. To pierwsza taka sytuacja od ponad roku...

Co to jest LAX, JFK oraz ORD? To nic innego jak akronimy trzech dużych portów lotniczych w USA. Najprostszy do rozszyfrowania jest LAX - to oznaczenie Międzynarodowego Portu Lotniczego w Los Angeles. LAX jest największym portem lotniczym na zachodzie USA, obsługującym rocznie ponad 60 milionów pasażerów. To loty z LAX są obecnie najbardziej prawdopodobnymi do sfotografowania nad Pajęcznem jeśli chodzi o trasy transatlantyckie. Warto dodać, że dawno, dawno temu do Los Angeles latał nasz LOT - było to w końcówce lat 80-tych ubiegłego wieku:

Nad Pajęcznem pojawiły się dziś dwie maszyny lecące z Los Angeles - jedna wykonywała lot dla Etihad Airways (Boeing 777 w wersji B77W) zaś druga dla Emirates (A380). Oba pokonały trasę ponad 15 tysięcy kilometrów wykonując odpowiednio lot do Abu Dhabi oraz Dubaju pozostając w powietrzu ponad 15 godzin. Tak prezentowały się nad Pajęcznem:

B77W

A380

Rozszyfrujmy kolejne lotnisko, choć to dość łatwe zadanie bowiem do ORD lata nasz LOT. To lotnisko O'Hare w Chicago - drugi co do wielkości port lotniczy w USA. Maszyny z Chicago dość razdko pojawiają się obecnie nad Polską w lotach na Półwysep Arabski dlatego wizyta dziś aż dwóch maszyn nad Pajęcznem to spora niespodzianka. Zwykle jakoś im nie po drodze w te strony. Oba loty wykonywały maszyny Boeinga - pierwszy jaki pokazał się na powiatem lot Qatar Airways na B77W zaś drugi dla Emirates na B77L, czyli dwóch rozwojowych wersjach Boeinga 777. Oba pokonały trasę długości około 12,5 tysiąca kilometrów, pierwszy do Doha drugi do Dubaju a podróż trwała ponad 12 godzin. Oto i one:

B77W

B77L

I na koniec czas na maszyny lecące z JFK czyli portu lotniczego im. Johna Fitzgeralda Kennedy'ego w Nowym Jorku. Z JFK nad Pajęczno zawitały dziś także dwie maszyny - A380 Emirates wykonujący lot UAE202 do Dubjaju oraz B77W Etihad Airways lecący jako ETD100 do Abu Dhabi. Oba pokonały trasę około 11,5 tysiąca kilometrów i spędziły w powietrzu średnio 12 godzin. Jako pierwszy pojawił się lot Emirates

A dwadzieścia minut później lot Etihad

Życzę sobie kolejnego takiego "nalotu" - może jeszcze w tym roku? :) Pozdrawiam! 

W blasku jesieni

Witam! Niewiele mam ostatnio okazji na dobre zdjęcia "przelotówek" nad powiatem, choć po wschodnim skraju powiatu od dwóch tygodni dość często przemyka nowość - Dreamliner Norwegian latający z Kopenhagi do Bangkoku. Niestety pojawia się w tak "niewygodnej" porze, że nie ma szans na podjechanie bliżej i złapanie kolejnego B788 w kolekcji. Pozostaje cierpliwe czekanie aż zgrają się przywoite warunki i jakiś bliski przelot nad Pajęcznem. Dziś udało się w ten sposób uchwycić koleją maszynę Emirates lecącą z Kopenhagi do Dubaju. Najciekawsze jest jednak to, że kilka minut później nad powiatem można było dojrzeć operację tankowania AWACS'a czyli latającego radaru - AWACS należał do sił powietrznych Francji zaś cysterna to K35R Stratotanker. No cóż na pocieszenie, bowiem obowiązki nie pozwoliły na uchwycenie tej operacji już chyba po raz siódmy z rzędu, pozostaje zdjęcie dzisiejeszego jedynaka B77W:

Pozdrawiam!

Dwójka z Kopenhagi

Witam! Pora wreszcie "pochwalić" się nowym sprzętem i jego możliwościami... Sporo się działo w minionym tygodniu na niebie nad powiatem - niestety pogoda nie pozwoliła choć na chwilę dojrzeć m.in tankowania AWACS'a, przelotu kilkunastu transatlantyckich lotów wczoraj i innych atrakcji w powietrzu. Dziś od rana piękny błękit jednak do zrobienia zdjęć trzeba było poczekać aż do późnego popołudnia, gdy nad niebo nad Pajęcznem nadleciała dwójka z Kopenhagi to znaczy loty Emirates i Qatar Airways ze stolicy Danii na Półwysep Arabski. Jako pierwszy pojawił się kwadrans po 16.00 B77W Emirates - moja ulubiona i najczęściej fotografowana maszyna nad powiatem kierująca się do Dubaju. 

Blisko pół godziny później dokładnie tą samą trasą przeleciał Dreamliner Qatar Airways w locie do Doha. Wygląda na to, że jeszcze przez kilkanaście dni jeśli tylko pogoda pozwoli te dwa loty będą dawały największe szanse na wykonanie zdjęć. Szczególnie, że o tej porze i przy tym oświetleniu oba loty wyglądały dziś naprawdę malowniczo. Na potwierdzenie dwa ujęcia Dreamlinera - pierwsze z zenitu:

I drugie już odlatującej maszyny:

Pozdrawiam!

Jesienna nostalgia...

Witam! Dziś nieco nostalgiczny wpis na początek października (a właściwie prawie jego połowę). Powody są dwa - pierwszy to ostatni tydzień spędzony po raz kolejny w COS Spała a co za tym idzie "naoczne" przekonanie się jak bardzo zmieniła się dola spottera pod najruchliwszą do lipca tego roku arterią lotniczą nad Polską. Droga powietrzna L980, po której kilka miesięcy temu poruszało się dziennie wiele transkontynentalnych lotów na linii wschód - zachód obecnie jest kompletnie niemal pusta. Czasami pojawiają się na niej małe maszyny obsługujące loty z i do Kijowa i właściwie nic więcej. To już nie to samo miejsce co jeszcze w maju i chyba szybko się to nie zmieni. Drugi powód to pożegnalne zdjęcia wykonane moim zasłużonym Fuji S5 Pro - praktycznie po trzech latach od pierwszych wartych pokazania zdjęć wykoananych tym aparatem, staruszek po dobiciu do 116 tysięcy wykonanych klatek idzie na emeryturę... A na rozkładzie zestaw Fuji i MAK ma kilka naprawdę unikatowych zdjęć - 1000 B77W w pierwszym locie nad Polską w marcu 2012 roku, pierwsze zdjęcie Kenya Airways nad Polską w maju tego roku i mnóstwo innych ciekawostek udokumentowanych i nad powiatem jak i podczas wypraw po Polsce. Przyszedł jednak czas na odświeżenie zestawu sprzętowego i powrót do korzeni czyli lustrzanki Nikona. Tymczasem na pożegnanie dwa zdjęcia z Fuji wykonane w Spale - na obu maszyny zniżające na lotnisko Chopina w Warszawie. Jako pierwszy A320 Alitalia z Mediolanu:

Jako drugi, jedna z moim zdaniem najładniejszych mniejszych maszyn pasażerskich czyli Dash 8 w barwach Eurolotu wykonująca lot z Wrocławia:

Zaś jutro jeśli tylko pogoda okaże się łaskawa zaczynam oswajanie się z nowym sprzętem :) Pozdrawiam!

Od nadmiaru głowa nie boli

Witam! Na taki dzień jak dziś warto było czekać cały wrzesień. Nad powiatem od przedpołudnia przemknęło wiele ciekawych maszyn ,a że pogoda okazała się bardzo dobra trzeba było tę okazję wykorzystać. Spośród wielu maszyn jakie pojawiły się nad okolicą dominowały te będące własnością Qatar Airways, która powoli zaczyna stawać się "pewniakiem" na niebie nad Pajęcznem. Wprawdzie takie dni jak dzisiejszy zdarzają się jeszcze dość rzadko ale maszyny Qatar zastępują powoli Emirates, która to linia do wiosny tego roku dominowała na niebie nad powiatem. Dziś można było dojrzeć trzy loty do Doha stolicy Qataru - z Montrealu, Houston oraz Kopenhagi - wszystkie na Boeingach. Zaczęło się tuż po 11.00 kiedy nadleciał lot QTR764 z Montrealu obsługiwany przez B77W:

Blisko godzinę później pojawił się koleiny Boeing tym razem B77L czyli bliźniacza maszyna do tej, która wczoraj "padła" moim łupem w locie z Miami. Dziś była okazja zobaczyć lot QTR714 lecący z Houston. Wprawdzie warunki w porównaniu do wczorajszych dawały nieco mniejszy kontrast, ale i tak udało się wykonać niezłe zdjęcie:

A na deser pojawił się najmłodszy w rodzinie Boeinga B788 czyli Dreamliner lecący z Kopenhagi. Ten lot a w sumie dwa - pierwszy tuż po 12.00 i drugi około 17.00 zaczyna powoli przejmować miejsce lotu UAE60 - Emirates z Hamburga do Dubaju jako stały punkt obserwacji nieba nad powiatem. Dreamliner poleciał dziś nawyżej z trójki Qatar Airways stąd nieco gorsza jakość jego zdjęcia:

Na koniec jedno z najciekawszych zdjęć tej jesieni jak sądzę. Rzadko bowiem trafia się nad Polską lot czarterowy/nierejsowy wykonywany przez samolot jednej linii dla innej linii. Dziś udało się dzięki takiej kombinacji dodać do archiwum nowość w postaci Airbusa A330 linii Onur Air z Turcji "pracującego" dla Saudi Arabian Airlines z Arabii Saudyjskiej. Maszyna wykonywała lot z Kopenhagi na lotnisko w Jeddah (w Polsce miasto to nazywane jest Dżudda) - drugie co do wielkości miasto Arabii Saudyjskiej i jednocześnie największy port nad Morzem Czerwonym. Jako, że maszyna pojawiła się nad powiatem blisko o 17.00 ładnie wyglądała przy popołudniowym świetle: 

Warto dodać, że nad powiatem przemknęły dziś jeszcze maszyny Swiss Air w lotach do Tokyo oraz Pekinu, Air China w locie do Pekinu jak również wiele mniejszych maszyn głównie na trasach europejskich. Jutro ponownie przy dobrej pogodzie będzie szansa na zaobserwowanie sporej ilości maszyn. Czego sobie i wszystkim czytającym ten wpis życzę ;) Pozdrawiam!

Prosto z Florydy

Witam! Dzisiejsza południowa przerwa w szarym niebie w postaci przejaśnień nad Pajęcznem dała mi okazję do dołączenia do archiwum kolejnej ciekawej maszyny. Wprawdzie o Boeingu 777 w wersji Longer Range oznaczanym jako B77L już na blogu jakiś czas temu pisałem ale okazją do wpisu jest nie tyle jego kolejna fotografia ile nowa trasa jaka pojawiła się na niebie nad Pajęcznem. Maszyna Qatar Airways - jedyna jaką dziś udało mi się sfotografować wykonywała bowiem lot z Miami do Doha. Po raz pierwszy w trakcie obserwacji i spottingu udokumentowałem ten dość nowy lot Qatar Airways. Nad Polską pojawiają się bodaj dwa takie loty - jeden to wspomniany wyżej oznaczony jako QTR778 oraz lot wykonywany przez linię z Rosji - Transaero. Do tego doszły jeszcze kapitalne warunki do robienia zdjęć, choć sporo klatek popsuła mi duża wilgoć. Z jednego zdjęcia jestem jednak bardzo zadowolony :)

Ostatni weekend września zapowiada się obiecująco w prognozach tak więc czeka mnie chyba spora dawka nowych zdjęć do przejrzenia i być może zaprezentpowania. Pozdrawiam!

Ostatnie promienie lata...

Witam! Ostatnie dni kalandarzowego lata znów okazują się bardzo łaskawe pogodowo i jednocześnie na niebie nad okolicą pojawiło się dziś sporo interesujących maszyn. Troszkę to wynagradza mizerię minionego tygodnia gdzie niby było ładnie ale na niebie wisiała denerwująca mgiełka... Za to dziś im bliżej wieczora tym warunki do obserwacji i robienia zdjęć RNAV coraz lepsze. Dzięki temu w mojej kolekcji pojawiło się kilka zarówno dużych jak i małych maszyn. Na początek jedyny złapany wczoraj gość na niebie nad Pajęcznem - Dreamliner numer 150 jaki trafił do służby we flotach na całym świecie. Maszyna o numerach A7-BCM należy od 1 maja do Qatar Airways i wczoraj po 15.30 przeleciała nad wschodnią stroną powiatu w locie z Kopenhagi do Doha. Prezentowała się tak:

Dziś zaś była okazja zobaczyć nad powiatem całą gamę maszyn - dwa Dreamlinery - jeden Qatar i drugi Air Canada plus kilka innych maszyn, które postanowiłem zaprezentować. Na początek najrzadziej spotykany nad okolicą Boeing 747 w wersji pasażerskiej. Maszyna należąca do Korean Air wykonywała lot z Madrytu do Seoulu i pojawiła się nad gminą Siemkowice około 14.30. Zwykle ten lot obsługuje Boeing 777 w wersji 772 dlatego pojawienie się Jumbo to fajna odmiana. A, że poleciał dziś bardzo blisko i w niezłych warunkach szkoda było go nie sfotografować ;)

I na koniec trzy zdjęcia jakie wykonałem w ciągu 10 minut - pomiędzy 15.50 a 16.00. Trzy maszyny różnych przewoźników lecące z różnych stron Europy - jeden z Kopenhagi, drugi z Tel Avivu i trzeci z Korfu. Ten ostatni zresztą wykonywał lot czarterowy na lotnisko im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Jako pierwszy pojawił się Boeing 77W Emirates w locie z Kopenhagi do Dubaju. Ten lot coraz częściej gości nad okolicą i razem z lotami Qatar Airways także ze stolicy Danii ma chyba największe szanse stać się "pewniakiem" na naszym niebie.

Trzy minuty później w przeciwnym kierunku czyli do Kopenhagi przeleciała mniejsza maszyna - Airnus A320 Skandynawskich linii SAS lecący z Izraela. Mniejsze maszyny trafiają do mojego archiwum dość rzadko bowiem aby je dobrze sfotografować potrzebne są naprawdę dobre warunki. Dziś takie były trzeba więc było spróbować:

I jako ostatni w kolekcji pojawił się także Airbus A320 linii Hermes Airlines - to nowość w moich zbiorach. Hermes to czarterowa linia z Grecji obsługująca ruch turystyczny. Zdjęcie tym bardziej cieszy, że lot odbywał się na trasie Corfu - Gdańsk. Zastanawiam się ilu turystów spoglądało w tym momencie w dół na Pajęczno z wysokości ponad 10 kilometrów :)

Do końca tygodnia zapowiada się ładna pogoda i jeśli nic się nie zmieni może to być bardzo ciekawe zakończenie tegorocznego lata ;) Pozdrawiam!

Wrzesień...

Witam! Dziś pierwszy wrześniowy wpis z nowością jaka pojawiła się na niebie nad Pajęcznem popołudniu. Przełom lata i jesieni to jeden z moich ulubionych miesięcy do fotografii RNAV - temperatura przestaje przeszkadzać w robieniu dobrych ujęć, jest sporo dni z ładnym błękitem i delikatniejsze światło daje często bardzo dobry kotrast. Wrzesień podobnie jak kwiecień jest chyba najlepszym miesiącem do obserwacji ruchu lotniczego nad powiatem. Dziś najciekawiej było kwadrans po 16.00 gdy niemal jednocześnie nad powiat nadleciały dwie maszyny pędzące w dwie różne strony świata. Z południowego - zachodu nadlatywała niespodzianka - Airbus A330 Czech Airlines zaś z północy Boeing 777 Emirates. Ten pierwszy pojawił się nad powiatem po raz pierwszy jeśli mnie pamięć nie zawodzi. Czeskie linie od kilkunastu miesięcy dysponują maszynami wykonującymi loty dalekiego zasięgu a ich głównym kierunkiem jest Korea Południowa. Lot oznaczony jako CSA190 obsługuje trasę z Pragi do Seoulu. Najczęsciej jednak trasa tego lotu wiedzie nad Łódź i dalej w kierunku Białorusi i Rosji i na Daleki Wschód. Tymczasem dziś burze kręcące się na granicy Polski i Czech przywiały ten lot nad Pajęczno. Zabrakło dosłownie 30 sekund, żebym miał w kadrze dwie wspomniane wyżej maszyny - CSA leciała ze smugą, Emirates jej nie ciągnął - przeleciały w odległości około 3-4 kilometrów od siebie, oczywiście na róznej wysokości - A330 11.200 metrów, B777 10.000 metrów, mijając się mniej więcej nad Zielęcinem-Stróżą. Trudniejszy do sfotografowania był lot z Pragi, gdyż pojawił się od strony Słońca ale udało się jakoś dostroić sprzęt i wykonać przyzwoite zdjęcie:

W kilka sekund później do archiwum trafił kolejny lot Emirates:

Dodam jeszcze, że dziś była okazja dostrzec nad powiatem Dreamlinera Qatar Airways około 12.30 zaś rano - przed 10.00 po północnej stronie nieba, choć w odległości około 30 kilometrów, dobrze widoczny przeleciał Boeing 747 w najnowszej rozwojowej wersji B747-800 linii AirBridgeCargo z Rosji, lecący z Saragossy do Moskwy. Oby więcej takich dni w tym miesiącu ;) Pozdrawiam!

Moje lotnicze Dąbki 2014...

Witam! Dzisiejszy wpis to krótkie podsumowanie dziesięciodniowego pobytu na obozie windsurfingowym w Dąbkach koło Darłowa. Jako, że punkt DAR jest jednym z najważniejszych na lotniczej mapie nieba nad Polską oraz doświadczony po poprzednim pobycie w Dąbkach zabrałem ze sobą mój zestaw do fotografii. Cel był jasny - wyłapać na niebie nad Dąbkami wszystkie sześć Dreamlinerów LOT - tędy bowiem przez punkt DAR te maszyny najczęściej wylatują bądź wlatują w przestrzeń powietrzną Polski w lotach za Atlantyk. Udało się niemał całkowicie - w kolekcji zabrakło jedynie SP-LRA - pierwszego Dreamlinera jaki trafił do LOT w 2012 roku. Jak się jednak okazało odnalazłem zdjęcie tej maszyny z grudnia 2012 roku tak więc moja kolekcja B788 w polskich barwach jest kompletna. Oprócz wspomnianej floty naszego przewoźnika na niebie nad Dąbkami najczęście pojawiała się jeszcze Lufthansa a dzięki temu miałem okazję pierwszy raz wyłapać A380 tej linii. Ostatecznie po ostrej selekcji do prezentacji trafia sześć zdjęć najlepiej oddających spotterskie atrakcje tego miejsca.

Na początek cztery ujęcia Dreamlinera - na dwóch ta sama maszyna SP-LRC - trzeci w kolejności B788 jaki trafił do Polski 16 maja 2013 roku. Okazało się, że była to najczęściej widziana na niebie w czasie mojego pobytu maszyna. Na pierwszym ujęciu w locie z 26 sierpnia z Warszawy do Toronto jako LOT45:

Drugie ujęcie wykonałem dzień później, gdy maszyna po powrocie z Kanady poleciała do Chicago na lotnisko O'Hare jako LOT3 - to chyba najlepsze ujęcie z całej serii zdjęć Dreamlinerów z Dąbek:

Kolejny w kolekcji i w prezentacji jest następny dostarczony do floty lotu B788 oznaczony jako SP-LRD. Ta maszyna trafiła do Polski 26 czerwca 2013 roku. Ja sfotografowałem ją 20 sierpnia w locie z Warszawy do Toronto jako LOT45:

I czwarty Dreamliner jaki trafia do prezentacji a piąty jaki trafił do LOT. To SP-LRE, który zaczął służbę we flocie naszego przewoźnika 29 lipca 2013 roku. Popularny "Edek" trafił do mojej kolekcji także trzy razy podczas pobytu w Dąbkach. Zdjęcie, które prezentuję powstało 27 sierpnia gdy maszyna wykonywała lot z Warszawy do Nowego Jorku na lotnisko JFK jako LOT26:

Do prezentacji trafiają jeszcze dwa zdjęcia. Na obu maszyny Lufthansy, której to samoloty zdarza mi się fotografować dość często nad naszą okolicą ale jakoś nie miałem okazji uchwycić największych obecnie maszyn we flocie tego przewoźnika - Airbusa A380. Maszyny oznaczona jako D-AIMA - pierwszy A380 jaki trafił do floty Lufthansy 19 maja 2010 roku - jest to 38 egzemplarz A380 jaki wyszedł z fabryki w Tuluzie. Na zdjęciu w locie z Frankfurtu do Pekinu 24 sierpnia:

I na koniec najlepsze moim zdaniem zdjęcie wykonane w Dąbkach. Na zdjęciu Boeing 747 lecący z Frankfurtu na lotnisko Haneda w Tokyo. I tak się złożyło, że tutaj zgrało się wszystko idealnie - świało, czyste niebo i dobre ustawienie sprzętu. No i wyszło tak:

Tak zapamiętam tegoroczny pobyt w Dąbkach - miejscu gdzie mój sprzęt wzbudzał spore zainteresowanie innych mieszkańców ośrodka wypoczynkowego Duet do tego stopnia, że niektórzy prosili o przesłanie im moich niektórych zdjęć. Być może za rok będę mógł pokazać im efekt mojego biegania z tubą w 2014 roku. Pozdrawiam!

Gdzie jest YMX?

Witam! Z jednodniowy opóźnieniem wpis o wczorajszym ciekawym przelocie nad powiatem. Najczęściej za "rodzynka" uważana jest albo bardzo rzadka lub też zupełnie nowa maszyna wyłapana przez spottera. Większość ruchu jaki odbywa się nad okolicą  to loty z mniej więcej stałych lotnisk do równie stałych portów lotniczych w różnych punktach świata. Tymczasem wczoraj miałem okazję sfotografować lot na nigdy wcześniej nie widzianej trasie. Maszyna także była bardzo rzadka bo A330 Gulf Air - linii z Bahrainu - te samoloty pojawiały się już nad powiatem wcześniej głównie w locie z Bahrainu do Londynu, ale w ostatnich dwóch latach widziałem tę linie może dwa razy.  Wczoraj kwadrans przed 6.00 z południa na północ dobrze widoczny przeleciał lot GFA9009. To oznaczenie jest rzadko spotykane i zwykle jest to albo lot techniczny albo jakiś specjalny przelot. Wiedziałem skąd maszyna wyleciała ale trudno było wytropić dokąd zmierza. Pomogli dopiero znajomi z lotniczego forum - samolot leciał na lotnisko oznaczone w międzynarodowym systemie jako YMX. No ale gdzie to jest? Troszkę trzeba było poszperać choć piersza litera skrótu lotniska już coś mi mówiła - od Y lotniska oznaczane są w Kanadzie. Okazało się, że maszyna z Bahrajnu wykonywała lot na wcześniej mi nieznane lotnisko Montréal-Mirabel International Airport. Jeśli mnie pamięć nie zawodzi chyba nikt w Polsce w ciągu ostatnich 4-5 lat nie wyłapał maszyny udającej się do tego portu lotniczego. Znowu więc mam coś jako pierwszy w Polsce ;)

Pozdrawiam!

A życie toczy się dalej...

Witam! Czas przerwać tę długą przerwę w tworzeniu bloga... Blisko trzy tygodnie bez wpisu przede wszystkim związane są z wydarzeniami z 17 lipca nad Ukrainą. Zestrzelenie lotu MAS17 wprawiło mnie niemal w osłupienie. Szczególnie, że wiele razy będąc na "moim" miejscu pod Łaskiem widywałem maszynę Malaysia Airlines właśnie w tym locie - był to praktycznie pewniak w tym miejscu, pojawiający się codziennie po 13.00. W archiwum mógłbym wykopać pewnie kilkanaście zdjęć, z kilku lat spottingu, na których mam zarejestrowany ten przelot. 

Wiadomość o tragedii lotu MAS17 zastała mnie w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie wyjeżdżając liczyłem na sporo ciekawostek. Ale jakoś średnio cieszyły widoki w tamtej części Polski, spora ilość nowości czy też rzadko lub wcale widywanych nad naszą okolicą maszyn. No a nad Polską błyskawicznie po zamknięciu przestrzeni nad wschodnią Ukrainą nastąpiło przemeblowanie w ruchu lotniczym. Na południe od Warszawy ruch dużych maszyn na trasach wschód - zachód przestał istnieć. Również poranne przeloty dużych maszyn z Malezji, Singapuru i innych destynacji z Azji południowej nad powiatem pajęczańskim są tylko wspomnieniem i zapewne długo jeszcze tak będzie...

Ale, żeby nie było tak smętnie teraz kilka słów o ostatnich dniach nad powiatem i okolicą. Szczególnie ciekawie zrobiło się ostatnio po zachodniej stronie powiatu. Tutaj na skraju gminy Działoszyn, na styku z gminą Lipie, Wierzchlas i Wieluń od ponad tygodnia na niebie aż gęsto od maszyn lecących na północ. To przede wszystkim maszyny wykonujące loty za Atlantyk a lecące albo z Półwyspu Arabskiego albo południowej Europy. Szkoda, że tak wiele z nich leci do punktu BINKA pod Szczecinem, bowiem omijają one centrum powiatu. Od czasu do czasu jakiś niespodziewany gość pojawi się bliżej Pajęczna ale tak jak dziś była to jedna na około 20 maszyn, które wleciały od południa nad Polskę. Gdyby leciały "starą" trasą z punktu LENOV (Krynica) do punktu KOLOB (Kołobrzeg) przecinając punkt MAKOV (Makowiska) to od 12.00 do 15.00 na niebie co 10 minut można by oglądać szerokokadłubowce różnych przewoźników i typów. Może z czasem coś się jednak zmieni i będzie więcej okazji, żeby "odkurzyć" sprzęt częściej niż dwa razy dziennie...

A na koniec kilka zdjęć wykonanych od połowy lipca i nad powiatem i podczas wyjazdów w Polskę.

Airbus A330 Edelweiss (linia ze Szwajcarii) w locie z Tokyo do Zurihu złapany nad Gorzowem Wielkopolskim 17 lipca

Coraz częście widywana nad okolicą linia Turkish Airlines - tutaj zdjęcie z 22 lipca lot z Toronto do Istambułu na Boeingu B77W

Niezwykle dawno nie widziany przeze mnie nad okolicą United Airlines w locie z Waszyngtonu do Dubaju - 28 lipca - Boeing B772 (taka maszyna wykonywała lot MAS17...)

Pierwszy od naprawdę długiego czasu pasażerski lot Emirates jaki zawitał nad powiat - B77W w locie z Kopenhagi do Dubaju - 2 sierpnia

I kolejny Emirates - tym razem A380, którego w tych barwach ostatnio widziałem nad powiatem chyba pół roku temu - lot z Dubaju do Toronto z wczoraj

Najnowszy B77W Turkish - TC-JJS, który zaczął "pracę" 26 lipca w barwach tej linii, także z wczoraj w locie z Istambułu do Houston

I dzisiejszy rodzynek ze skrótu LENOV - KOLOB - A330 Royal Jordanian z Ammanu do Chicago

Pozdrawiam!

Co z tym lipcem...?

Witam! Dopiero w połowie lipca udało mi się wykonać przyzwoite jakościowo zdjęcie. Ostatnie dwa tygodnie to mizerny ruch nad okolicą a ta mizeria jest tym dotkliwsza, że z nieba nad Pajęcznem zniknęły maszyny Emirates, które zwykle wypełniały choć w części letni zastój w powietrzu. Nie dopisują także poranne loty i mimo wstawania o świcie niestety albo nie pojawia się nic albo jak kilka dni temu po uznaniu, że jednak nic ciekawego nad okolicę po 6.00 nie przyleci, przepuszczam takiego rarytasa jak kolejna dostawa B77W dla Kenya Airways... No ale dziś coś się wreszcie udało. Tuż przed 14.30 nad Pajęcznem przeleciał A333 lini Thomas Cook Airlines Scandinavia - jednego z największych przewoźników czarterowych w Europie. Maszyny tej linii wożą turystów głównie z państw Skandynawii na południe Europy, a Airbus A330 są największymi maszynami we flocie. Nad Pajęcznem najczęściej można dostrzec mniejsze maszyny Thomas Cook, zazwyczaj A320. Dzisiejsza maszyna wykonywała lot z Warny w Bułgarii do Bergen w Norwegii.

Mam nadzieję, że druga połowa lipca okaże się bardziej udana i da się wykorzystać zarówno długi jeszcze dzień jak i błękitne letnie niebo. Pozdrawiam!

S jak...

Witam! Dziś post na literkę S ;) Do mojej kolekcji w ostatnich dwóch dniach dołączyły cztery zdjęcia maszyn linii właśnie na literkę S. Jedno wykonałem wczoraj wczesnym rankiem zaś trzy dziś popołudniu. Linie uchwycone przeze mnie to Singapore Airlines oraz Swiss Air. Ta pierwsza linia to dość rzadko pojawiający się nad powiatem przewoźnik, którego albo udaje się uchwycić wcześnie rano albo od jakiegoś czasu późnym popołudniem. Wczoraj rano wyłapałem po raz kolejny lot Singapore Airlines do Londynu na A380, dziś po 18.00 centralnie nad Pajęcznem przeleciał niezwykle rzadko pojawiający się w okolicy Boeing 747 w wersji Cargo na trasie z Kopenhagi do Sharjah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Poranny Singapore prezentował się tak:

Zaś dzisiejszy popołudniowy B747, który co warto dodać jeszcze kilkanaście miesięcy temu był maszyną pasażerską, "wleciał" do kolekcji w takiej pozie:

Druga linia na S z dzisiejszego posta to Swiss Air. Najczęsciej nad powiatem pojawia się przy okazji lotów do Warszawy z Zurichu, które nad okolicą wykonują trzy razy dziennie małe maszyny Fokker 100. Dziś w odstępie trzech minut nad gminą Siemkowice przeleciały dwie duże maszyny tej linii - oba wyprodukowane przez Airbusa. Loty Swiss Air do Tokio oraz Pekinu od dłuższego czasu omijały okolicę dlatego miło było dziś zobaczyć oba w krótkim odstępie czasu i w dobrej odległości do zdjęć. Pierwszy pojawił się A340 do Tokio:

Zaś chwilę później A330 do Pekinu:

Pozdrawiam!

Dlaczego spotter "wstaje z kurami"?

Witam! Dziś słowo o wczesnych pobudkach jakie w okresie wiosenno - jesiennym "fundują" sobie spotterzy. Przyczyny są generalnie dwie - po pierwsze warunki do robienia zdjęć po drugie rodzynki jakie często przemieszczają się po tzw. skrótach nad Polską. Pierwszy powód najkrócej mówiąc związany jest z temperaturą i ładnym oświetleniem jakie o poranku pozwalają bardzo często na robienie zdjęć maszyn, które już po kilku godzinach wyszłyby na matrycy aparatu niezbyt apetycznie. Dość niska temperatura oraz dobre "ustawienie" się maszyny do wschodzącego Słońca dają malowniczy efekt - czasem znacznie lepszy podczas samego robienia zdjęcia niż już po obejrzeniu wykonanej klatki. Ja osobiście bardzo lubię oglądać przeloty przy subtelniejszym świetle, bo dużo ciekawej każda maszyna w wizjerze wygląda, z ładnymi półcieniami. Drugi powód to okazja, bardzo często jedynie tylko o poranku, aby nad okolicą przeleciała maszyna, która normalnie w ciągu dnia nie zawita tak blisko. Często bowiem wczesnoporanne loty nad Polską wypuszczane są nie zwykle pokonywanymi drogami lotniczymi a skrótami pomiędzy punktami nawigacyjnymi usytuowanymi na naszych granicach. Dzięki temu właśnie rano nad powiatem przy odrobienie szczęscia potrafią przelecieć dwa A380 i kilka innych interesujących maszyn, które już w okolicach południa lub później przemieszczają się utartymi szlakami i nad powiat trafiają w wyjątkowych sytuacjach. A tak o poranku można zobaczyć choćby wyłapany przeze mnie dziś lot Malaysia Airlines z Kuala Lumpur do Paryża. Oczywiście bywają takie dni, gdzie pobudka o 4.00 nie przyniesie żadnej "zdobyczy" ale takie widok jak dziś po 5.00 co kilka dni rekompensuje stratę kilku godzin snu :)

Pozdrawiam!

PS. Jutro także budzik zadzwoni o 4.00 ;)